[O1] A to dlaczego niby kupować Octavie?

[broda323]

ostatnie tankowanie i bawię się w pomiary, na 43 litrach przejechałem 601 km. W cyklu jak to ja nazywam szybkim miejskim( granice miasta mało świateł) przejazdy przez centrum w małym natęzeniu ruchu) parę razy w piozdeczkę dostała, natomiast generalnie biegi zmieniam przy 2 tys obrotów. Więc Zjarała mi 7l z groszami na 100.

kolejny ecodriver :shock: :szeroki_usmiech przy 2000 to sie nawet w dieslu nie zmienia biegów a co dopiero w benzynie :P

[wtx]

[O1] A to dlaczego niby kupować Octavie?

Witam -> http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=42055

Wydaje mi się, że nie mając Skody oraz mając tak małą wiedzę na jej temat, troche ryzykuje pisząc tutaj (zapewne nie jeden z Was zaśmieje się). Jednak trudno gdziekolwiek znaleźć jakieś prawdziwe info o Octavi. Ja przed zakupem (Octavia I) potrzebuje wszystkiego. Czytałem tematy o usterkach czy eksploatacji ale nie znalazłem wszystkiego. Przejdę do rzeczy...

1. Pierwsza rzecz to banał dla Was. Chciałbym dowiedzieć się coś o wytrzymałości nadwozia.. wnętrza auta jak i blach (jaka jest blacha? A80B3 miala ocynk). co z zawieszeniem?
2. Co przemawia za O1? czego nie np Audi A4B5 ? (pomijając kwestie wyglądu budy. raczej chodzi mi o wytrzymałośc auta i funkcjonalność).
3. Interesuje mnie silnik benzynowy z conajmniej 100KM
Czym różnią się te silniki od siebie ? widze, że np mocą ale 2KM to żadna różnca. Czy któryś z nich jest mniej/bardziej awaryjny ?
AEH - 1.6 - 100KM (145Nm)
AKL - 1.6 - 100KM (145Nm)
AVU - 1.6 - 102KM(148Nm)
4. Czu jazda z LPG to powód do śmiechu w tym aucie ? Planowałem kupić benzyne i założyć gaz... boje sie kupic odrazu z LPG.
5. ze spraw ogólnych... mieliśmy w polsce powódź. istnieje możliwość ze trafie na topielca ? jeśli da sie zamaskować smutną przeszłość, to jak poznać, że jest coś nie tak?

To tyle co mi przyszło do głowy. Naprawde staram się szukać odpowiedzi na moje pytania na tym forum, ale powoli zaczyna mi się śpieszyć i nie koniecznie mam na to czas.
Liczę na fachowe odpowiedzi na moje pytania

Dziękuję za uwagę.
Wojtek

[krisoctav]

co do skody to jest min tak
jeśli masz zamiar założyć gaz to proponuję od razu silnik 2.0 bo więcej koni a spalanie niewiele wyższe od 1,6
gaz to w tych autach żadna ściema
zawieszenie tanie w eksploatacji wymieniasz tuleje gumowe w zawieszeniu koszt znikomy
dobry trafiony egzemplarz pojeździ długo
najlepiej poszukać wersji ambiente gdzie masz wszystko od elektryki po klimę
najlepiej w wykończeniu ciemny tzn deska góra i dół
ogólnie octa I jest dobrym rozwiązaniem jeśli chodzi o cenę do jakości przykład tak długo produkowali do praktycznie tego roku pod nazwą tour i się sprzedawała
a co do silnika 1,6 różne opinie nie wspominając o problemach z skrzynią biegów

[phoneman]

1. Pierwsza rzecz to banał dla Was. Chciałbym dowiedzieć się coś o wytrzymałości nadwozia.. wnętrza auta jak i blach (jaka jest blacha? A80B3 miala ocynk). co z zawieszeniem?

Blacha nie rdzewieje, chyba że jest to na tylnej klapie, zawieszenie pancerne, z przodu Macpherson a z tyłu belka.

2. Co przemawia za O1? czego nie np Audi A4B5 ? (pomijając kwestie wyglądu budy. raczej chodzi mi o wytrzymałośc auta i funkcjonalność).

Niższe koszty utrzymania .

4. Czu jazda z LPG to powód do śmiechu w tym aucie ? Planowałem kupić benzyne i założyć gaz... boje sie kupic odrazu z LPG.

Mase aut z benzynowych lata na LPG nawet skoda montowała w LPG .

5. ze spraw ogólnych... mieliśmy w polsce powódź. istnieje możliwość ze trafie na topielca ? jeśli da sie zamaskować smutną przeszłość, to jak poznać, że jest coś nie tak?

Wszystko może się zdarzyć. Ale sprawdzenie auta po powodzi nie jest trudne.Zwykle wszystkiego nie da się posprzątać.Bardziej bym sie obawiał odpicowanych rozbitków

PS: Zapraszamy na spoty w Rzeszowie

[Jeżyk]

Witaj. Mam O1 1.6 z 2005r i nie narzekam. Zawieszenia nie musisz się obawiać, w razie czego nie jest tragicznie drogie. Benzyna z gazem jest OK. Nie masz problemów z turbiną i innych przypadłości ropniaków. Oczywiście benzynowe i diesle mają swoje wady i zalety musisz sam rozważyć wszystkie za i przeciw. W niektórych benzynowcach były poważne problemy ze skrzynią biegów, coś tam się urywało i naprawa była dość kosztowna. Poszukaj na forum jakie to skrzynie, było o tym dość sporo.

zapewne nie jeden z Was zaśmieje się

Śmiech to zdrowie a kto pyta nie błądzi.
Korozja budy nie jest zmorą Octavii ale kwiatuszki mogą się pojawiać w miejscu styku blendy oświetlenia rejestracji na tylnej klapie czy rdzewiejący grill. Innych przypadków nie znam, chyba że było walnięte i kiepsko naprawione.
Co do zalanego auta to nie ma szans na całkowite ukrycie tego faktu, trzeba tylko wiedzieć gdzie zaglądnąć. W jednym z ostatnich Motorów był poradnik jak rozpoznać auto popowodziowe. Jeżeli zapach w samochodzie trąci stęchlizną, w zakamarkach jest zaschnięte błoto lub dużo piachu to może świadczyć o zalaniu auta. Sprawdzaj pod wykładziną i w profilach, w skrzynce z bezpiecznikami nie może być nic innego jak trochę kurzu natomiast nie bardzo może być tam sterylnie czysto, zawsze jakiś kurz się dostanie i lepiej jak jest go troszkę bo świadczy to o nie ingerowaniu w czystość tego newralgicznego miejsca. Jeżeli auto w środku jest nienaturalnie wypucowane to też może świadczyć o myciu pod wysokim ciśnieniem bo tylko tak można usunąć błoto po powodzi. Wygląd odbłyśników lamp i połączeń elektrycznych też może nam dużo o tym powiedzieć. Elektronika nigdy nie wróci w pełni do pierwotnego działania. Może się coś zacinać, nie działać bo styki w kostkach mogą być zaśniedziałe od wody. Generalnie trzeba szukać i to nie samemu ale najlepiej z kimś nie podchodzącym emocjonalnie do kupna przez Ciebie auta. Ale auto to nie tylko skrzynia silnik i zawieszenie. Karoseria musi mieć jednolity odcień koloru, równe szpary łączenia drzwi i klap. Uszczelki mają być czyste, równe i pozbawione śladów lakierowania. Szyby z tej samej serii. Auto powinno jednakowo dobrze odpalać na zimnym i ciepłym silniku. Hamowanie ma być płynne i bez ściągania. Kierownica nie może drgać w trakcie przyspieszania, jazdy i hamowania. Nie ma prawa słychać jakichkolwiek dziwnych i nienaturalnych odgłosów z zawieszenia w trakcie ruszania, hamowania i skręcania. Silnik nie powinien być wypucowany bo może to świadczyć zarówno o nadmiernej dbałości o czystość jak i o umyciu wycieków oleju. Octavia jest niezłym autkiem pod warunkiem, że nie ma w swojej historii wypadków. O legalności dokumentów i niekupowaniu bez oryginalnej książki serwisowej nie wspomnę. Można również zlecić sprawdzenie auta pod kątem sprawności technicznej i legalności dokumentów firmom do tego przeznaczonym ale to kosztuje. Piszę o rzeczach oczywistych dla każdego kierowcy ale nagle tak jakby zapominanych w trakcie kupowania wymarzonego samochodu.
Życzę Ci powodzenia przy szukaniu wymarzonego autka no i witamy w klubie 8)

[marektbg]

Co do zalanego auta to nie ma szans na całkowite ukrycie tego faktu, trzeba tylko wiedzieć gdzie zaglądnąć.

Znam przypadek z maja tego roku - auto mojej szwagierki, Mazda Premacy rok 2002 - auto z Niemiec sprowadzone w 2007 roku, w Niemczech jedna właścicielka, książka serwisowa, faktury z ASO itd. - przebieg potwierdzony przez komputer - samochód przeszedł w kraju 3 badania techniczne w porządnych stacjach i zaraz po zakupie diagnostykę w ASO Mazdy. W maju 2010 był wymiany był alternator i rozrząd i wyszły kwiatki - samochód był zalany - idealnie wyczyszczony, ale jednak po rozkręceniu jednego i drugiego były wyraźne ślady zanieczyszczeń, które nigdy nie powinny się tam znajdować. Jak widać wszystko się może zdarzyć, na szczęście auto zaliczyło szkodę całkowitą i nie ma go już wśród nas.
Samochód oglądało kilku fachowców i zgodnie stwierdzili, że ktoś musiał się bardzo napracować żeby doprowadzić auto do takiego stanu - porozkręcane zostały drzwi i wiele innych zakamarków i wszędzie czysto.

[Octan]

Szyby z tej samej serii

Pewno że to jakaś wskazówka ale bym nie demonizował faktu jeśli wszystkie nie są oryginalne. Ja mam auto bezwypadkowe a 3 szyby wymieniałem. Przednią załatwił kamień, boczną złodziej (radio) a tylna rozsypała się w drobny mak jak wjechałem z dużego mrozu do ciepłego garażu i czyściłem ją z lodu i śniegu gumową ściągaczką.

[Viniu]

A ja - pewnie narażając się wszystkim fanom Octavek - napisze dlaczego NIE Octavia (OI - 1.6 benz. AKL)

Po kolei:

Silnik

Najbardziej irytujące są falujące wolne obroty. Nie pomaga czyszczenie przepustnicy, jej adaptacja VAG'iem, wymiana świec, kabli.. po prostu nic.. Dynamika dobra pod warunkiem wkręcenia pow. 3.5tys. obr. ale wówczas hałas jest zbyt duży a i spalanie nie zachęca. Poniżej tych obrotów dynamika nie imponuje.

Skrzynia biegów

Póki co spisuje się świetnie. Biegi wchodzą lekko, precyzyjnie, zestopniowanie przełożeń akuratne. Martwią mnie tylko opowieści o puszczających nitach... Boję się wypuścić na urlop zagraniczny, bo nigdy nie wiadomo kiedy nity puszczą. Zapobiegawczo można je wymienić na tradycyjne śruby - koszt 300zł + robocizna.

Układ jezdny

Tu mam najwięcej zastrzeżeń. Zawieszenie to element, którego w tym aucie nie akceptuję. Na dziurach zbyt twardy i trzęsie niczym wóz drabiniasty, a na zakrętach wychyla się jak stara łajba na morzu. Kompletna niekonsekwencja konstruktorów. Jak ma być twardo, to niech chociaż na zakrętach będzie sztywno, a jak na zakrętach się buja, to niech nierówności wybiera miękko. I to mimo wymiany amorków na Bilsteiny B4. Do tego - kiedy wyrobią się gumki na stabilizatorze skrzypiące zawieszenie.

Widoczność

Nie mam żadnych zastrzeżeń. Regulacja wysokości fotela sprawia, że widoczność jest bardzo dobra w każdym kierunku. No może za wyjątkiem tylnej szyby poprzez wysoko umieszczoną krawędź. Ale jest przyzwoicie. Dziwi jedynie mniejsze lusterko od strony pasażera. Dziwna oszczędność.

Ergonomia

Niby wszystko w zasięgu ręki i tam gdzie być powinno, ale są minusy, których nie akceptuję. Największy zarzut jaki mam do OI to fotele a w zasadzie ich siedzisko. Jest po prostu za krótkie !! Po kilku kilometrach niestety drętwieją mi uda, bo zbyt duży fragment nie ma żadnego podparcia. Oczywiście można kupić fotele z Leona, ale czy o to chodzi ?? Druga sprawa to brak jakiegokolwiek uchwytu na napój. Nic, zero !! To jest jakieś nieporozumienie. No i tylna wycieraczka w wersji haczbak, a właściwie jej BRAK. Nie wiem czym spowodowana jest tak bezmyślna oszczędność.

Wentylacja i ogrzewanie

W wersjach bez klimatronika nieporozumieniem dla mnie jest brak ustawienia nawiewu na szybe i nogi. Tym samym zima albo paruje Ci szyba albo masz zimne nogi. Nawet w mojej Maździe sprzed lat (rocznik 89) było takie ustawienie. Ogrzewanie całkiem przyzwoite, a od kiedy zamontowałem klimatronika równiez latem jeździ się przyjemnie

Przestrzeń kierowcy i pasażerów

Biorąc pod uwagę gabaryty auta, to jest nie najlepiej. Jeśli wygodnie zajmiemy miejsce z przodu, to niestety pasażerowie z tyłu nie mają gdzie się podziać z nogami. A mam jedynie 174cm!! Chętnie oddałbym 100-150litrów bagażnika za 10cm większej przestrzeni na nogi na tylne kanapie.

Wyciszenie

Również tylko przeciętnie. Jeżdżąc po mieście lub na krótkich odcinkach gdzie nie rozpędzamy się zbytnio jest dobrze. Problem pojawia się przy szybszej jeździe autostradą. Pow. 130km/h jest już nieakceptowalny.

Ekonomiczność

Ekonomiczność Octavii z silnikiem 1.6 ma dwie twarze. Jedna to całkiem miła i przyjazna, druga już mniej. Ta miła i przyjazna, to koszty serwisu, i części zamiennych. Prosta, wręcz "łopatologiczna" konstrukcja sprawia, że serwis auta jest bardzo tani. Skoda w negatywnym znaczeniu "nadrabia" jednak spalaniem. W małym mieście, gdzie nie ma korków zejście poniżej 9l/100 jest raczej niemożliwe. W trasie waha się między 6l (spokojna przepisowa jazda do 90k/h) do 8-9l (szybka jazda autostradą, pow. 130km/h)

Z lektury poszczególnych kategorii można wysnuć wniosek, że Octavia 1.6 to złe auto. Tak jednak nie jest. Generalnie auto spisuje się bardzo dobrze. Ma jednak kilka irytujących mankamentów i jedną poważną wadę. Irytujące drobiazgi to wspomniane falujące obroty, trzeszczące plastiki, strasznie niewygodne fotele. Bardzo delikatny jest również lakier. Największą wadą auta jest jednak zawieszenie. Twarde i trzęsące w codziennej eksploatacji, za miękkie przy szybszej krętej jeździe. Jeśli przymkniemy oko na te elementy, to Skoda może dać się polubić. Ja niestety nie jestem w stanie zaakceptowac tych wad i dlatego kolejnym autem nie bedzie Octavia.

Ostatnio mialem moliwosc przejechania sie Audi A4 kolegi.. z roku 99, ale juz po lifcie i... te auta dzieli przepasc. Jakosc plastikow, komfort, wzciszenie... to zupelnie inna liga :wink:

[ Dodano: Sro 24 Lis, 10 11:36 ]
Dodam tylko, że moje wywody dotyczą OI

OII To już zupełnie inna bajka )

[wtx]

Jako że nie spodziewałem się tak obszernych i trafnych odp na moje pytania, każdemu należy się pomógł (sądziłem raczej, że większośc odeśle mnie do innych tematów).
A teraz odniosę się do odpowiedzi:

jeśli masz zamiar założyć gaz to proponuję od razu silnik 2.0 bo więcej koni a spalanie niewiele wyższe od 1,6

wolałbym... ale w sumie trudna do odszukania. dlaczego? mam niski budżet... na rynku jest sporo 1.6 100KM. jako że moje poprzednie miało jedynie IMM i Wspomaganie kier. może odrazu powiem co chciałbym mieć w aucie
ABS, Klime, Centralny zamek, wspomaganie, no i przesówny fotel i kółko we wszystkie strony.

zawieszenie tanie w eksploatacji wymieniasz tuleje gumowe w zawieszeniu koszt znikomy

znajomi mówili, że w A4B5 jest aluminiowe zawieszenie (lub elementy, nie znam sie w sumie :P ) i że szybko siada... no i że OI ma takie samo (Pasek B5 podobno też ?? )

najlepiej w wykończeniu ciemny tzn deska góra i dół

fajnie było by mieć w nowej desce jest dużo ładniejsza z Tym to chyba nie kłopot.

Blacha nie rdzewieje, chyba że jest to na tylnej klapie,

tzn rozumiem ,że auto po powiedzmy 10 latach może miec odpryski jakies... ale czy to nie jest jak z blachami starszych Oplów..

PS: Zapraszamy na spoty w Rzeszowie

jeśli tylko kupie samochód i będe czasowy to wpadam mam tylko nadzieje, że to nie są spoty połączone z tymi pod lidlem na krakowskiej gdzie przewaznie to typy z BMW.

Oczywiście benzynowe i diesle mają swoje wady i zalety musisz sam rozważyć wszystkie za i przeciw.

już to przerobiłem. kiedyś strasznie podobało mi się TDI ale gdy kolega zakochany w takich silnikach kupił sobie Merca 124 2,5 bez turbiny to byłem w szoku. zmieniło mi to światopogląd.

a tylna rozsypała się w drobny mak jak wjechałem z dużego mrozu do ciepłego garażu i czyściłem ją z lodu i śniegu gumową ściągaczką.

:shock: :shock: ciepłego garażu? ja mam blaszaka :] samochód oddaje pod wpływem ciepłego silnika i jest wszystko cacy

napisze dlaczego NIE Octavia (OI - 1.6 benz. AKL)

rozumiem ze w innych silnikach była inna seria skrzyni?

Najbardziej irytujące są falujące wolne obroty

tak, mnie też takie coś by denerwowało...

Układ jezdny

jechałem OI i nie odczułem takich przypadłości.

No i tylna wycieraczka w wersji haczbak, a właściwie jej BRAK. Nie wiem czym spowodowana jest tak bezmyślna oszczędność.

zonk.. nie zauważyłem ? o_O
co do reszty rzeczy o których mówisz.... jestem w stanie przymknąć oko. może dlatego, że OI w porównaniu do mojego poczciwego Polda C+ (naprawde dobre auto skoro wyszedlem z wypadku jedynie z bólem pleców... a auta nie ma) dzieli przepaść.

chce kupić OI najlepiej powyżej 2000r, przebieg max 160tys. dam rade ? możecie podać mi jakiś temat o tym jak poznać cofany licznik ? niestety jest tego masa i normalny człowiek dobrej woli nie może dziś sprzedać uczciwie auta ani nic kupić bez obawy :/

przydało by się jeszcze kilka słów o klimie. zapewne bez klimatronika bedzie... jaka jest tego awaryjność? jak sprawdzić, czy ktoś dbał o nią ? czy może klima koszty > korzyści?

jak wygląda sprawa z ABS... zdążyłem wyczytać, że lubi padać czujnik prawego przodu... wiąże się to ze stanem dróg? drogi taki czujnik?

[Viniu]

ABS, Klime, Centralny zamek, wspomaganie, no i przesówny fotel i kółko we wszystkie strony.

To powinieneś mieć od Ambienta w górę (czyli każdy poza Clasic-iem, choć spotkałem Ambienta bez klimy :|

A4B5 jest aluminiowe zawieszenie (lub elementy, nie znam sie w sumie ) i że szybko siada... no i że OI ma takie samo (Pasek B5 podobno też ?? )

A4 i Passek mają bliźniacze, aluminiowe wahacze, które nie wytrzymują naszych dród. To prawda. Octavia ma bliźniacze zawieszenie z Golfem/Borą/A3/Leonem/Toledo/New Beatle i jest bardzo proste.. wręcz łopatologiczne, a tym samym tanie w eksploatacji

fajnie było by mieć w nowej desce jest dużo ładniejsza z Tym to chyba nie kłopot.

Poza Classic-iem każda ma nową deskę z lepszych materiałów.

rozumiem ,że auto po powiedzmy 10 latach może miec odpryski jakies... ale czy to nie jest jak z blachami starszych Oplów..

Moja ma 10 lat i poza odpryskami (parkingi kamyczki) nie mam śladów "rudego". To zupełnie inna klasa w porównaniu do np. Vectry B

TDI ale gdy kolega zakochany w takich silnikach kupił sobie Merca 124 2,5 bez turbiny to byłem w szoku

TDI a 2.5 d w Mercedesie to dwie epoki Pewnie znowu zmieniłbyś zdanie

rozumiem ze w innych silnikach była inna seria skrzyni?

Tak, 2.0 i TDI miały już inne skrzynie, ale również 1.6 od 2001r. tez nie miały juz problemów z nitami, ale za to 1.6 od 2001r. wypadają dużo gorzej z precyzją skrzyni.

jechałem OI i nie odczułem takich przypadłości.

Po przesiadce z Poldżera tez tego bym nie odczuł

chce kupić OI najlepiej powyżej 2000r, przebieg max 160tys. dam rade ? możecie podać mi jakiś temat o tym jak poznać cofany licznik ? niestety jest tego masa i normalny człowiek dobrej woli nie może dziś sprzedać uczciwie auta ani nic kupić bez obawy :/

Myślę, że szukając spośród aut krajowych jesteś w stanie kupić coś ciekawego. Plusem jest to, że szybciej jesteś w stanie potwierdzić historię auta, przebieg itp.

przydało by się jeszcze kilka słów o klimie. zapewne bez klimatronika bedzie... jaka jest tego awaryjność? jak sprawdzić, czy ktoś dbał o nią ? czy może klima koszty > korzyści?

Na początek odrzuć wszystkie oferty bez klikatyzacji. Dzisiaj nie wyobrażam sibie nie mieć klimy latem !! Jednak jeśli trafi Ci się perełka bez klimy to odkładając 3,5tys. możesz zamontowac klimatronika. Ja tak zrobiłem i jestem bardzo zadowolony !!

A co do awaryjności ?? Trudno coś tu powiedzieć... trzeba sprawdzić stan czynnika i ewentualnie namierzyć wyciek, jeśli są ubytki, reszta, to loteria: może paść sprężarka, jakies łozysko, sprzęgło... nie da się tego przewidzieć...

[firmek]

wolałbym... ale w sumie trudna do odszukania. dlaczego? mam niski budżet... na rynku jest sporo 1.6 100KM. jako że moje poprzednie miało jedynie IMM i Wspomaganie kier. może odrazu powiem co chciałbym mieć w aucie
ABS, Klime, Centralny zamek, wspomaganie, no i przesówny fotel i kółko we wszystkie strony.

Przy aktualnych cenach OI rzeczywiscie dobrze poszukac fajnie wyposazonej wersji - czyli minimum to Ambiente. Classic i Mint bym sobie odpuscil (chociaz patrzac na rozcznik to prawdopodobnie byly stosowane inne oznaczenia)

znajomi mówili, że w A4B5 jest aluminiowe zawieszenie (lub elementy, nie znam sie w sumie :P ) i że szybko siada... no i że OI ma takie samo (Pasek B5 podobno też ?? )

Tak jak Koledzy pisali wczesniej. Zawieszenie w miare dobrze znosi nasze drogi w dodadku jest proste (z przodu jeden wachac, z tylu belka). To co najczesciej siada to tylne tuleje przednich wahaczy, gumy od stabilizatorow czy tuleje lacznikow. Koszty samych gum sa bardzo niskie nawet w przypadku orgyinalow. Kilka przykladow:

http://www.skodaczesci.pl/oferta/czesc.php?id=249#

http://www.skodaczesci.pl/oferta/czesc.php?id=907

http://www.skodaczesci.pl/oferta/czesc.php?id=2016#

Wahacz to raczej wytloczka stalowa niz aluminium, no i zeby cos sie stalo z wahaczem to trzeba niezle przywalic np z duzej predkosci w kraweznik lub dostac strzal w kolo. Z reszta w samym serwisie standardowo wymienia sie same gumy zostawiajac stary wahacz. Akurat w tym przypadku (tuleje) koszty robocizny moga byc wieksze od kosztow czesci.
PS. Octavia I konstrukcyjnie to brat Golfa IV i tam trzeba sie doszukiwac analogi - nie w audi czy passacie.

fajnie było by mieć w nowej desce jest dużo ładniejsza z Tym to chyba nie kłopot.

To wlasnie zalezy od wersji wyposazenia. Ubogie wersje mialy ta dluga deske.

tzn rozumiem ,że auto po powiedzmy 10 latach może miec odpryski jakies... ale czy to nie jest jak z blachami starszych Oplów..

Blaha to jedna z najwiekszych zalet tych aut. Osobisice nie widzialem rdzewiejacej octavii a troche ich jezdzi.

rozumiem ze w innych silnikach była inna seria skrzyni?

Akurat mam AKL i ze skrzynia odpukac nic sie nie dzieje. Na pewno mogla by lepiej pracowac, byc mniej oporna ale to ogolnie bolaczka wszystkich OI, nawet tych z ostatnich lat produkcji.

tak, mnie też takie coś by denerwowało...

Zalezy, u mnie jak tylko pojawily sie objawy pojechalem na czyszczenie i adaptacje i po problemie. Jesli ktos dlugo jezdzi z ubrudzona przepustnica to czyszczenie moze juz nie pomoc. Niestaty nowy oryginal az taki tani nie jest wiec warto sprawdzic auto przed zakupem czy bez problemu odpala na cielpym silniku i jak sie zachowuje silnik po leciutkim dodaniu i puszczeniu gazu na luzie.

[ Dodano: Sro 24 Lis, 10 13:21 ]

Silnik

Najbardziej irytujące są falujące wolne obroty. Nie pomaga czyszczenie przepustnicy, jej adaptacja VAG'iem, wymiana świec, kabli.. po prostu nic.. Dynamika dobra pod warunkiem wkręcenia pow. 3.5tys. obr. ale wówczas hałas jest zbyt duży a i spalanie nie zachęca. Poniżej tych obrotów dynamika nie imponuje.

101 km szalu nie robi, no i rzeczywiscie auto fajnie jedzie tak powyzej 3 tys, jednak duza zaleta tego silnika jest stosunkowo mocny dol jak na jednostke wolnossaca - nie trzeba wcale mocno cisnac silnika by jakos jechal - tak jak w przypadku japonczykow. Powiedzial bym, ze jest calkiem elastyczny.
Spalanie rzeczywiscie nie nalezy do zalet tego silnika.
Dla mnie jest to calkiem dobra, prosta i niezawodna konstrukcja, ktora wcale nie trzeba mocno cisnac zeby jakos jechala. To czego brakuje IMO najbardziej to 6 bieg - przy jezdzie autostrada przy 150 km/h auto ma zdecydowanie za wysokie obroty co przeklada sie na irytujacy halas i spore spalanie.

Skrzynia biegów

Póki co spisuje się świetnie. Biegi wchodzą lekko, precyzyjnie, zestopniowanie przełożeń akuratne. Martwią mnie tylko opowieści o puszczających nitach... Boję się wypuścić na urlop zagraniczny, bo nigdy nie wiadomo kiedy nity puszczą. Zapobiegawczo można je wymienić na tradycyjne śruby - koszt 300zł + robocizna.

Jak dokadnie jest z tymi skrzyniami, tzn wydaje mi sie ze nity stosowane byly do pewnego roku i mimo ze auto ma silnik AKL to wcale nie oznacza to ze ma nity?

Ergonomia

Niby wszystko w zasięgu ręki i tam gdzie być powinno, ale są minusy, których nie akceptuję. Największy zarzut jaki mam do OI to fotele a w zasadzie ich siedzisko. Jest po prostu za krótkie !! Po kilku kilometrach niestety drętwieją mi uda, bo zbyt duży fragment nie ma żadnego podparcia. Oczywiście można kupić fotele z Leona, ale czy o to chodzi ?? Druga sprawa to brak jakiegokolwiek uchwytu na napój. Nic, zero !! To jest jakieś nieporozumienie. No i tylna wycieraczka w wersji haczbak, a właściwie jej BRAK. Nie wiem czym spowodowana jest tak bezmyślna oszczędność.

Fotele rzeczywiscie mogly by byc lepsze. Osobiscie nie moge znalesc idealnej pozycji, do tego jak ktos mi przestawi fotel potrafie jezdzic miesiac caly czas go poprawiajac :/.
Brak uhwytow na napoje tez jest drazniacy, w porowananiu np do OII to zupelna skrajnosc. Za to brak tylniej wycieraczki zupelnie mi nie przeszkadza. Jednak OI to nie hetchback tylko liftback. Szyba jest na tyle pochylona ze nie brudzi sie jak w wspomnianym hetchbacku czy kombi. Osobiscie jakos nie odczuwalem braku wycieraczki, powiedzial bym, ze nawet kupujac nowe auto uznal bym to za zbedny bajer.

Przestrzeń kierowcy i pasażerów

Biorąc pod uwagę gabaryty auta, to jest nie najlepiej. Jeśli wygodnie zajmiemy miejsce z przodu, to niestety pasażerowie z tyłu nie mają gdzie się podziać z nogami. A mam jedynie 174cm!! Chętnie oddałbym 100-150litrów bagażnika za 10cm większej przestrzeni na nogi na tylne kanapie.

Niestety racja, auto sprawia wrazenie duzego ale z tylu miejsca jest malo. Za to bagaznik jest ogromny, przepastny, gigantyczny po prostu wielgasny. Idalne auto dla osoby ktora potrzebuje spory bagaznik i nie znosi kombi. Spokojnie mozna zaladowac 4 kola jak sie jedzie na wymiane nie wyjmujac tesciowej zawinietej w dywan :evil:

[adi747]

blacha na octavi na pewno nie jest taka jak na oplu bo to co było na oplu nie mozna nazwać blachą skoda miała problemy na favorit i felicji a potych modelach juz zupełnie inna bajka chyba ze zarysujesz i nic z tym nie bedziesz robił to pewnie tez kiedys pordzewieje

[mrfazi]

W małym mieście, gdzie nie ma korków zejście poniżej 9l/100 jest raczej niemożliwe.

Nie zgadzam się z w/w opinią, moje średnie spalanie to 7,2l/100km, a w cyklu miejskim swobodnie mieszczę się w 8l/100km.
Wszystko zależy od czasu zmiany kąta opadania stopy na pedał gazu oraz wielkości tegoż wspomnianego kąta.
Reasumując, technika jazdy się kłania.

Masz mały budżet za zakup autka, tzn. ile chcesz wydać ?

[czernobyl]

3. AVU (i chwilę potem BFQ - prawie wszystkie części mają oznaczenia, że pasują do obu ww. silników) to konstrukcje nowsze, z normą Euro 4 i z rozmów na forum wynikło gdzieśtam i kiedyśtam, że palą średnio 1L/100 mniej niż AKL; także to, co piszą właściciele AKL na temat rozczarowującego spalania, nie ma zastosowania do BFQ. o tu rekord: http://tnij.org/o1bfq - i nie jest to wcale z 3km, tylko z trasy ok. 80km, tempo oczywiście rekreacyjne, ale bez kapeluszniczego ekodrajvingu

blachy są bdb, jak zarysujesz, to najwyżej zczernieje i koniec problemu

przewaga nad a4b5? np. jadąc do Czech lub na Słowację absolutnie i kompletnie nie rzucasz się w oczy w octavce

co do foteli, które na początku też przypominały mi taborety - to przyzwyczaiłem się po kilku miesiącach. zrobiłem octavką przez 2,5 roku 75000km, z czego relatywnie często to posiedzenia po 7h w aucie praktycznie bez przerw i jest ok, zapomniałem o średnio wygodnych fotelach. mam 185cm wzrostu - ale za mną mieszczą się tylko pigmeje i dzieci w wieku opisywanym jedną cyfrą

[phoneman]

tzn rozumiem ,że auto po powiedzmy 10 latach może miec odpryski jakies... ale czy to nie jest jak z blachami starszych Oplów..

Nie. To jest spowodowane ocieraniem listwy nad rejestracją. k

jeśli tylko kupie samochód i będe czasowy to wpadam mam tylko nadzieje, że to nie są spoty połączone z tymi pod lidlem na krakowskiej gdzie przewaznie to typy z BMW.

Nasze spoty nie są az tak brutalne raczej kameralne.

[Agamek12]

3. AVU (i chwilę potem BFQ - prawie wszystkie części mają oznaczenia, że pasują do obu ww. silników) to konstrukcje nowsze, z normą Euro 4 i z rozmów na forum wynikło gdzieśtam i kiedyśtam, że palą średnio 1L/100 mniej niż AKL; także to, co piszą właściciele AKL na temat rozczarowującego spalania, nie ma zastosowania do BFQ. o tu rekord: http://tnij.org/o1bfq - i nie jest to wcale z 3km, tylko z trasy ok. 80km, tempo oczywiście rekreacyjne, ale bez kapeluszniczego ekodrajvingu

Tak się składa, że byłem użytkownikiem obu wspomnianych silników: AKL miałem w kombi '00, a BFQ w liftbacku '04. W obu rejestrowałem spalanie w "Motostat", oba auta użytkowane były w dokładnie tych samych warunkach. I wynik spalania średniego to około 7,65l dla AKL ( http://www.motostat.pl/member/vehicles/stats/id/5029 ) i 7,35 dla BFQ ( http://www.motostat.pl/member/vehicles/stats/id/17683 )...
ALE: AKL był rejestrowany przez cały rok (IV 09 - IV 10) na 20kkm (czyli również podczas bardzo ostrej ostatniej zimy), a BFQ przez pół roku (III 10 - X 10) na 10kkm (czyli tylko w temperaturach dodatnich). Wniosek jest wiec taki, że obydwa silniki palą niemal tyle samo, nawet jeśli dane producenta wskazują, że BFQ spalić powiniem dobre pół litra mniej...

PS: ja tam byłem zadowolony ze spalania Oktawek... Ale spalanie Tojtojki podoba mi się jeszcze bardziej (to jedna z niewielu fajnych w niej cech :szeroki_usmiech )

[Skfarek]

A ja z trochę innej beczki odpowiem na pytanie dlaczego jednak kupować Octavię na przykładzie kolegi Agamek12 - kupił Avensisa i coś mu cały czas nie pasuje, nie czuje mięty do auta, a dlaczego? Bo to nie Skoda :diabelski_usmiech

[Agamek12]

A ja z trochę innej beczki odpowiem na pytanie dlaczego jednak kupować Octavię na przykładzie kolegi Agamek12 - kupił Avensisa i coś mu cały czas nie pasuje, nie czuje mięty do auta, a dlaczego? Bo to nie Skoda :diabelski_usmiech

[wtx]

spalanie... jak bym nie jeździł to i tak bedzie palił mniej niz poldon tamten bral 13 gazu

Masz mały budżet za zakup autka, tzn. ile chcesz wydać ?

chcialem wydac około 13,5 tys razem z założeniem LPG.

przewaga nad a4b5? np. jadąc do Czech lub na Słowację absolutnie i kompletnie nie rzucasz się w oczy w octavce

beznadziejny przykład.

co do foteli, które na początku też przypominały mi taborety - to przyzwyczaiłem się po kilku miesiącach. zrobiłem octavką przez 2,5 roku 75000km, z czego relatywnie często to posiedzenia po 7h w aucie praktycznie bez przerw i jest ok, zapomniałem o średnio wygodnych fotelach. mam 185cm wzrostu - ale za mną mieszczą się tylko pigmeje i dzieci w wieku opisywanym jedną cyfrą

az trudno mi w to uwierzyc... wygoda foteli przednich raczej mnie nie przeraza... ale ten tył ? o_O troche dziwne. musze to sprawdzić.
co do tylnej wycieraczki... jak wy jedziecie do tyłu gdy pada deszcz ? :P

[Jedras_GW]

spalanie... jak bym nie jeździł to i tak bedzie palił mniej niz poldon tamten bral 13 gazu

No to przy Octavii 2.0 z gazem szykuj się po mieście na 12,5. I nie licz na mniej.

Jeśli chodzi o głupie oszczędności Skody to ja dorzucę jeszcze to nawet w bogatszych wersjach (np. w mojej SLX) pożałowali pare złoty na relingi dachowe... moim zdaniem czyste chamstwo.

13,5 tys. z założeniem gazu to dasz za strucla moim zdaniem. Imho przeznacz więcej gotówki na zakup samego auta a gaz zawsze można założyć na raty.

[wtx]

Nasze spoty nie są az tak brutalne raczej kameralne.

hehe to choć tyle ;]

No to przy Octavii 2.0 z gazem szykuj się po mieście na 12,5. I nie licz na mniej.

nawet jak bedzie brac 13l to przeciez róznica miedzy komfortem jazdy i mocą silnika jest astronomiczna pomyśle o tym. później jeszcze przeglądne tematy ze spalaniem

[Agamek12]

Jeśli chodzi o głupie oszczędności Skody to ja dorzucę jeszcze to nawet w bogatszych wersjach (np. w mojej SLX) pożałowali pare złoty na relingi dachowe... moim zdaniem czyste chamstwo.

Pamiętaj, że za te oszczędności ktoś nie zapłacił (tzn. miał tańsze auto)... Każdy chciałby mieć alumy, klimatronik, 100 poduszek i super audio w "serii" - ale wtedy taka seria kosztowałaby kupę kasy...
PS: mój GLX relingi miał w serii...

[ Dodano: Sro 24 Lis, 10 21:40 ]

jak wy jedziecie do tyłu gdy pada deszcz ? :P

Przez tylną szybę i tak gó(...)no widać - w O1 tyłuje sie "na lusterka" a czujnik parkowania (na Allegro 65zł) jest wyposażeniem obowiązkowym...

[ Dodano: Sro 24 Lis, 10 21:43 ]

chcialem wydac około 13,5 tys razem z założeniem LPG.

No to nie poszalejesz: po odjęciu kosztów gazu zostanie Ci na auto około 11kzł (ale czy wziąłeś pod uwagę "pakiet startowy" czyli olej, rozrzad, rejestrację, itp.?) - a za to kupisz co najwyżej przedliftową O1 w przyzwoitym (ale nie super) stanie. Powiem szczerze, że budżet na dobre auto masz conajmniej za skromny... :?

[wtx]

No to nie poszalejesz: po odjęciu kosztów gazu zostanie Ci na auto około 11kzł (ale czy wziąłeś pod uwagę "pakiet startowy" czyli olej, rozrzad, rejestrację, itp.?) - a za to kupisz co najwyżej przedliftową O1 w przyzwoitym (ale nie super) stanie. Powiem szczerze, że budżet na dobre auto masz conajmniej za skromny...

ja sie już pogubiłem chyba. widzialem tyle wersji tych samochodów, tyle ogłoszen przeglądnąłem ze już mieni mi się w oczach.
wg wiki drobny facelifting Octavia przeszła w 2000 roku. co takiego sie zmieniło ? nowa deska jest po FaceLiftingu?
no i np na otomoto jest pełno samochodów z 97-99 roku które maja przebiegi około 160k i kosztują poniżej 10k. handlarze ?
źle napisałem co do ceny. 13,5k to cena w okolicy której szukam.... jak trafi sie cos fajniego za 15 (z założeniem LPG) to możliwe ze dam [bede musiał wtedy rzucić fajki ]

[Agamek12]

Już mi się nie chce tłumaczyć... Najbardziej widocznym elementem po liftingu są inne przednie światła. Deska rozdzielcza to temat na dłuższą rozmowę (są deski poliftowe w budzie przedliftowej i deski przedliftowe w budzie poliftowej)...

[wtx]

Już mi się nie chce tłumaczyć... Najbardziej widocznym elementem po liftingu są inne przednie światła. Deska rozdzielcza to temat na dłuższą rozmowę (są deski poliftowe w budzie przedliftowej i deski przedliftowe w budzie poliftowej)...

okej spoko... ostatnim zdaniem w sumie wyjaśniłeś mi dużo bo takie miałem właśnie wrażenie, chciałem aby ktoś to wyraźnie napisał co do reszty... póki co nie robi mi to różnicy. pieniądze są największym problemem więc nie moge zbyt grymasić. przed świętami chciałbym mieć samochód... bo bez tego jak bez ręki :/